Mieszkańcy polskiej wsi przyjęli uchodźców z Ukrainy. "Stali się dla nas rodziną"
Suną do Polski wielokilometrowymi, szarymi, bezgłośnymi sznurami. W Dorohusku czy Medyce z okruchami tęsknoty w oczach czekają na busa znajomych, którzy zabiorą ich w pewne miejsce. Albo stają jak wędrowiec na rozdrożu, nie wiedząc, dokąd pójść. Z ofertą dachu nad głową wyjeżdżają do nich mieszkańcy miast i coraz częściej – wsi. Na granicę po Ukraińców wyjechali między innymi mieszkańcy gminy Lubochnia pod Łodzią. A my odwiedziliśmy dwa domy, które dały im schronienie.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl