Deszcz poprawił sytuację na polach
Tegoroczna wiosenna pogoda przysporzyła plantatorom roślin sporo problemów. Susza i przymrozki powtarzające się przez wiele kwietniowych nocy uniemożliwiły terminowe wykonywanie zabiegów ochrony roślin. Dopiero opady, które wystąpiły na początku maja w wielu przypadkach odblokowały zabiegi ochronne w plantacjach. Podobnie było na polach Edwarda Kokoszki, który wspólnie z synem Tomaszem uprawia około 100 ha gruntów.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl