ASF w łódzkim - nadzieja umiera ostatnia
– Jest źle i nie mamy perspektyw. To jest najgorsze. Jesteśmy świadomi, że za miesiąc, za dwa, za trzy jeszcze się nic nie zmieni. Nie sposób nic zaplanować - mówią w rozmowie z nami producenci świń z gminy Grabica, którzy od czerwca borykają się z obostrzeniami związanymi z ASF.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TOPAGRAR
Przeczytaj cały artykuł na www.topagrar.pl