Współpraca z dobrą mleczarnią to gwarancja rozwoju gospodarstwa
Jednym z największych problemów, z jakim borykają się producenci mleka, którzy osiągają wiek emerytalny jest brak następców. To dotyczy zarówno właścicieli dużych, średnich, jak i małych gospodarstw. Na szczęście Jan Lipski nie miał takiego problemu, gospodarstwo przejął i nadal rozwija syn Artur. Z pewnością na decyzję o przejęciu gospodarstwa wpłynęła wzorowa współpraca z Moniecką Spółdzielnią Mleczarską w Mońkach.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl