Rozwój mlecznych gospodarstw zahamowany przez brak ziemi
Robert Klimek od 3 lat prowadzi gospodarstwo mleczne przejęte po rodzicach. Młody rolnik chciałby powiększać hodowlę bydła, ale – w jego ocenie – głównym czynnikiem ograniczającym jest ziemia. Uprawiany areał to w większości dzierżawy, a do części pól hodowca musi dojeżdżać nawet 20 km.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl