Rolnik zamiast obory chce postawić halą namiotową dla krów. Ile na tym oszczędzi?
Wojciech Sekuła, rolnik z woj. dolnośląskiego zamienił opasy na krowy mleczne. – Nie zdawałem sobie sprawy jak duże różnice występują w żywieniu i rozrodzie bydła mięsnego i mlecznego – wspomina Wojciech Sekuła. Jednak najwidoczniej szybko zdobywa wiedzę, gdyż wydajność mleczna przekracza już 9 tys. litrów. Rolnik w poszukiwania opłacalności produkcji postanowił nie budować nowej obory, tylko chce zainwestować w halę namiotową, która jest zdecydowanie tańsza. O ile?
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl