Rolnicy z Podlasia stworzyli w oborze doskonałe warunki dla krów
Pisaliśmy już wcześniej, że po buhaju Artus ze SHiUZ-u Bydgoszcz przy nasieniu konwencjonalnym rodzi się 80% cieliczek, a tylko 20% buhajków. Jeszcze lepiej wygląda to w oborze Agnieszki i Mieczysława Sierockich, gdzie po Artusie na świat przyszło 7 cieliczek i 1 buhajek, co oznacza, że cieliczki stanowią aż 87,5% urodzonych cieląt po tym byku.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl