Miniładowarka niezastąpiona w gospodarstwie mlecznym
Jest jedna maszyna, bez której Jan Bartusiak nie wyobraża sobie prowadzenia gospodarstwa mlecznego. To miniładowarka, nieduża, zwrotna, o stosunkowo niezłym udźwigu, która wszędzie wjedzie, nawet w wąskie zakamarki obory uwięziowej.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl