Południowo-zachodnie województwa to rejony kraju, gdzie uprawa kukurydzy na ziarno i paszę dla zwierząt jest bardziej popularna niż w innych. Połowa kwietnia to dobry termin siewu. Ponieważ jednak nasiona kukurydzy dobrze wschodzą w ciepłej glebie, rolnicy dopiero teraz zaczęli ją siać. Martwią się jednak o wschody ziarna, bo jest bardzo sucho. <br /><br />Po ostatnich żniwach ceny kukurydzy były wyjątkowo wysokie. Niestety wielu rolników nie zyskało na tym, ponieważ wiosną podpisali kontrakty ze znacznie niższą ceną, a ubiegłoroczna susza negatywnie wpłynęła na wysokość plonów. <br /><br /><strong>Jest sucho, czekamy na deszcz!</strong><br /><br />– Rzepak, pszenice są pozasilane azotem, chwasty zwalczone tam, gdzie trzeba było poprawki wykonać. Czekamy na rozwój wypadków no i czekamy na deszcz można powiedzieć, bo zasiewy na wiosnę na starcie wyglądały można powiedzieć dobrze do bardzo dobrze (przynajmniej na naszym terenie). Natomiast w tej chwili już od kilku tygodni te opady są umiarkowane i chcielibyśmy więcej deszczu – mówi Jarosław Mormuł, prezes RSP Skrzypiec.<br /><br />Jak dodaje, w przyszłym tygodniu planuje siać kukurydzę, bo temperatura gleby już jest na poziomie 6-7 stopni, jest ciepło. <br /><br />Jeśli chodzi o wegetację w tym roku, to jeszcze nie jest tak tragicznie, ale zaczyna być źle – brakuje wody. Jest sucho, więc siewy odbywają się bezproblemowo, aczkolwiek źle jest, że ziarno trafia do suchej ziemi. <br /><br /><strong>Temperatura gleby zbliża się do optymalnej</strong><br /><br />– Badaliśmy temperaturę gleby, miała w granicach 6 stopni, no jest to dobra temperatura i w taka glebę można ziarno kukurydzy włożyć żeby ono w odpowiednim czasie skiełkowało. Aura jaka jest tak a jest, jest chłodnawo. Przepowiednie są różne, ale jeśli chodzi o te przepowiednie to prawdopodobnie ze względu na bardzo dynamiczne zmiany pogody one się nie sprawdzają. I tak tez miało dzisiaj padać, jak tutaj stoimy nie pada, ponoć jutro ma padać, nie wiadomo czy będzie. Tu chodzi, tej wilgoci jak nie widać tak nie widać. Jeśli chodzi o termin siania kukurydzy, no można by było wstrzymywać się, czekać ale jak już przed chwila powiedziałem + 6 stopni gleba ma – to jest właściwa temperatura do tego byśmy ją wysiali, i ona tez już jutro nie wyjdzie. To trzeba czasu, wilgoci, itd. więc trzeba siać. I tak nie jesteśmy już jedni z pierwszych, ale gdzieś w tym optymalnym terminie jeszcze, ale czekać nie ma po co, po prostu nie ma na co, bo późne siewy z góry wiadomo dają gorsze plony – uważa Marian Górecki, prezes Rogowskiej Hodowli Roślin<br /><br /><strong>„Już zaczynamy siać, bo się nie ma na co oglądać"</strong><br /><br />Podobnego zdania jest Piotr Groehl, rolnik z pobliskich Zimnic Małych.<br /><br />– Uprawiam już pole pod kukurydzę, ale muszę powiedzieć, że tak sucho –a jestem już leciwy – jeszcze nie było, tak sucha wiosna jak w tym roku. Już zaczynamy siać, bo się nie ma na co oglądać. Mimo, że to ziarno jest w glebie, to jest tak jak w popiele, musi czekać aż namoczy i wtedy zacznie kiełkować i ciepło przyjdzie. A niech przyjdzie jakaś ulewa to się zrobi skorupa z góry i nie przebije się znowu kiełek. Przewidują wszystkie takie długoterminowe, że ma być jeszcze suchszy rok jak ubiegły i dlatego się trochę spieszę, chociaż ryzykuję – zaznacza rolnik z południa Polski.<br /><br /><br /><em>Tekst: Karolina Krompaszczyk, Mariusz Drożdż, Bartłomiej Czekała </em><br /><em>Zdjęcia: Mariusz Drożdż</em>