We dwóch przewozili drewno. 49-latek ZGINĄŁ, a 43-latek czeka na zarzuty
Ciągnik Ursus z podpiętym wozem wypełnionym drewnem jechał przez Aleksandrów, gdy doszło do nieszczęścia. Siedzący na wozie 49-letni mężczyzna zginął na miejscu. Jak doszło do tragedii i jaką rolę odegrał w niej kierowca ciągnika?
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl