Policjant rozpoznał znajomego w ciągniku. Teraz 44-latek ma duże kłopoty
44-latek z gm. Dołhobyczów jechał ciągnikiem. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby ni to, że nie miał uprawnień do prowadzenia i na dodatek był kompletnie pijany - miał aż 3 promile w organizmie. Miał też pecha, bo zauważył go wracający do domu po służbie policjant z posterunku w Dołhobyczowie koło Hrubieszowa. Jak się tłumaczył traktorzysta?
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl