Skup zboża na wschodzie przez państwowe spółki niemal nie istnieje. „Jesteśmy zasypani”
Rolnicy z Lubelszczyzny mają ogromne problemy ze sprzedażą zboża, bo punkty należące do Krajowej Grupy Spożywczej wstrzymały skupy. – Jesteśmy zasypani pod sufit – przyznają Zamojskie Zakłady Zbożowe, należące do Elewarru. Tymczasem prezes Elewarru twierdzi, że skup prowadzony jest cały czas. – Tak właśnie wygląda interwencja i stabilizowanie ceny w wydaniu ministra Kowalczyka – mówi Wiesław Gryn, wiceprezes Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl