Dziwne oświadczenia majątkowe Władysława Serafina
Utrata stanowiska ministra, zarzuty prokuratorskie, sprawa sądowa, a wreszcie wyrok skazujący na grzywnę najpierw 20 tys. zł, a po apelacji – 5 tys. zł. Wszystko za sprawą niewpisania do oświadczenia majątkowego zegarka, którego wartość biegli wycenili na 11–17 tys. zł. To wystarczyło, aby zakończyć świetnie rozwijającą się karierę polityczną pewnego byłego już pomorskiego posła.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl