Byk zaatakował rolnika. Rogami uderzył go w głowę. "Pod bratem robiła się coraz większa kałuża krwi"
32-letni rolnik został poturbowany przez byka. - Gdybym znalazł go kilka minut później, to pewnie wykrwawiłby się na śmierć - opowiada straszy brat rolnika. Ranny 32-latek jest po operacji na otwartej czaszce. Cały czas pozostaje nieprzytomny. Jak doszło do tej tragedii?
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl