Bobry podtapiają uprawy, a nawet zagryzły psa. Rolnicy czują się bezradni
Niszczą drzewo za drzewem, zaatakowały nawet psa, a rolnicy posiadający pola i lasy we wsi Bębnów (pow. wieluński, gm. Konopnica) są bezradni, bo bobry są pod ochroną. Boją się też o swoje uprawy, ponieważ w wyniku działalności bobrów może dojść do kolejnych podtopień.
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TPR
Przeczytaj cały artykuł na www.tygodnik-rolniczy.pl