Podczas Prezydium Porozumienia Rolniczego omówiono wprowadzone w ostatnim czasie uproszczenia dla rolników. W spotkaniu uczestniczył także dr Bogdan Konopka oraz zastępca prezesa ARiMR Tomasz Kuśnierek.
Poprzednie bezśnieżne zimy i letnia susza spowodowały, że rolnicy nie narzekali na nadmiar wody na polach. Wcześniej bywało odwrotnie: po opadach deszczu woda długo stała powodując w wielu miejscach podtopieniem. <br />Odpowiedzialne za czyszczenie brzegów rowów spółki wodne często tego nie robią, a rolnicy nie chcą płacić składek na spółki wodne, bo nie widzą efektu ich działalności. I te plajtują lub zawieszają działalność. <br />Tymczasem dzięki drenom i rowom nawadniającym, w okresach mokrych usuwany jest nadmiar wody, którą jednocześnie można zatrzymać w okresach suszy. <br />I są na to pieniądze: jesienią Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadziła nabór wniosków na nawadnianie. <br />O tym, jak to przebiegało w woj. opolskim opowiada <strong>Jolanta Bińczycka</strong> z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu