Pierwsza rzeźnia rolnicza na Dolnym Śląsku
Mimo wejścia w życie ułatwień w przepisach w lutym br. niewielu rolników zdecydowało się na otwarcie rolniczej rzeźni. W wielu regionach kraju brakuje takich obiektów, a bydło jest transportowane do ubojni zlokalizowanych kilkadziesiąt kilometrów dalej. Na rozpoczęcie biznesu zdecydował się śmiałek z woj. dolnośląskiego. Ciekawe czy przetrze szlaki?
Artykuł opublikowany dzięki uprzejmości TOPAGRAR
Przeczytaj cały artykuł na www.topagrar.pl