Paweł Talbierz: Wprowadzanie nowej substancji czynnej na rynek trwa około dekady

<p><strong>O nowej substancji czynnej wprowadzanej na rynek rozmawialiśmy podczas VII Forum Rolników i Agrobiznesu w Poznaniu z Pawłem Talbierzem, reprezentantem firmy Corteva Agriscience.</strong></p> <div><strong>Dr Maria Walerowska: Podczas sesji „Uprawa” będzie miała premiera, albowiem Państwo ogłaszają właśnie wprowadzenie nowej substancji czynnej fungicydowej. Proszę powiedzieć, jak długo trwa wprowadzanie na rynek nowej substancji?</strong></div> <div><br /><strong>Paweł Talbierz: </strong>To jest proces, który trwa faktycznie dosyć długi czas. Bo wprowadzanie na rynek dzisiaj nowej substancji, gdzie mamo dużo obostrzeń jakościowo-środowiskowych w kwestii związanych z jej rejestracja, to jest minimum 10 lat. Od momentu wytworzenia molekuły, poprze zbadanie jej w warunkach laboratoryjnych i polowych. Tak więc dekada to jest takie minimum na dzisiaj, którą musimy poświecić, żeby nową molekułę, nową substancję czynną wprowadzić na rynek. </div> <div> </div> <div><strong>Dr Maria Walerowska: Cieszę się, że te wszystkie obostrzenia, które płyną ze wszystkich stron, nie zniechęciły Państwa i wprowadzacie nową substancje. Gdyby Pan mógł ją scharakteryzować. Jaka to jest grupa, jakim uprawom będzie dedykowana i przeciwko jakim patogenom? <br /><br />Paweł Talbierz: </strong>Nowa substancja aktywna to jedno, ale najważniejsze jest to, że jest to nowy mechanizm działania, bo raz pierwszy od 20 lat w Polsce mamy nowy mechanizm działania na choroby grzybowe. W dobie infekcji i presji chorób grzybowych ten nowy mechanizm walki  z tymi chorobami jest ważny. I w dobie odporności patogenów na substancje czynne w Europie Zachodniej i dlatego, że chcemy lepiej chronić zboża przed chorobami grzybowymi, to ten nowy mechanizm również jest ważny. Substancją, o którą Pani pyta jest  Inatreq active, czyli fenpikoksamid.</div> <div><strong><br /><br /></strong><strong>Obejrzyj koniecznie cały wywiad!</strong></div>